Wkurza mnie niemiłosiernie system "rozgrzewania katalizatora" czyli plucie paliwem na lewo i prawo po rozruchu silnika (podwyższone obroty, wypadające zapłony itp.).
Kiedyś na tym forum pisano, że rzecz dzieje się gdy temperatura na zewnątrz jest powyżej 17*C.
Pomysł jest taki, żeby na czas rozruchu "oszukać" czujnik tak, aby system myślał że jest np. 0*C. Czy wiadomo z którego czujnika jest brany sygnał? Może ktoś już przerabiał coś takiego?
W niektórych dieslach z grupy VAG był problem z odpalaniem gdy zużywała się pompa paliwa, dołożenie takiego "oszukiwacza" rozwiązało problem.
W Naszym przypadku pytanie który czujnik trzebaby oszukać
dzisiaj + 14 stopni i też odpaliło grzanie kata, robi tak raz na 10-20 odpaleń w takich temperaturach :shock:
Tez czekam na magika na forum co to rozwiąże ;-)
Tak, to jest mega wkurzające. Mi jest wręcz wstyd czasami jak ruszam w miejscu publicznym i mi to auto szarpie i hałasuje. Ja rozumiem że to może i jest potrzebne, ale czy nie można było tego rozwiązać inaczej?
Komentarz